12 lipca 2010

Trochę o pracy, czyli nic nowego ;)

Po pierwsze update - Kitty właśnie dzisiaj wyjechała do Australii na wakacje, Linda jedzie w środę. Tym samym zostaję sam z psem, którym obiecałem się opiekować :p Pies zatem będzie musiał towarzyszyć mi podczas spacerów ;)

Dostałem też maila od Marka - nic nadzwyczajnego, czego się nie spodziewałem. Podziękował mi za rozmowę i stwierdził, że nie tego szukają. O dziwo nie chodziło o to, o czym pisałem. Napisał, że docenia moją wiedzę programistyczną i techniczną i wogóle. Rozeszło się o to, czego najmniej się spodziewałem. Otóż oni szukają starszego programistę (w ofercie było tylko programista) a ja oprócz wymienionych rzeczy wywaliłem się na wiedzy administracyjnej. A nawet się nie wywaliłem, co wprost powiedziałem, że nigdy się tym nie zajmowałem. Postawię apache-a, mysqla, pogrzebię sobie w php.ini i httpd.conf, ale żeby administrować, czy stawiać wirtualki? Nie bardzo.
I teraz wytłumaczenie. Rynek IT Nowozelandzki jest jeszcze trochę do tyłu jeśli chodzi o podział ról i jak dla nich (z ofert i rozmów z agentami rekrutacyjnymi) podział w produkcji jest następujący:
-junior developer = umiesz programować, umiesz robić stronki
- intermediate developer = umiesz programować, znasz połowę istniejących na świecie open source-ów ;), doskonale projektujesz i operujesz mysql-em, i umiesz robić stronki oraz masz podstawy LAMP
- senior developer natomiast, jesteś świetny w LAMP, znasz każdy istniejący framework, jesteś jednocześnie project managerem, team-lederem, umiesz rozmawiać z klientem a przy okazji jesteś wikipedią dla programistów ;)

Tak to mniej więcej wygląda. Trochę tak, jakby bazą był freelancer a potem rozbudowa takiego stanowiska. Jeszcze chyba nie spotkałem się z ofertą pracy na programistę, który "umiałby pracować w grupie", czyli do jakiegoś większego zespołu. Niestety rynek jest mały, firmy są małe a co za tym idzie wszystko jest "ciut" starsze w rozumowaniu ;)

I tak Mark zakończył, że jeśli będą szukali programisty to da znać i że zostawi sobie moje CV jeśli nie mam nic przeciwko. Nie mam i jedziemy dalej ;)

Tyle na dzisiaj bo właśnie z Drupala przerzucam się na Zenda (Symfony mi nie podeszło) i znów jestem zajęty klepaniem kompa ;)

p.s. do Anonimowego wpisu, Twoje zadanie w 15 minut jest błędne :p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz