16 lipca 2010

Zapowiada się nudny weekend

Tak jak przepowiedziałem. Było zbyt pięknie, żeby się utrzymało i dzisiaj obudziła mnie ulewa... Zapowiada to nudny weekend jeśli nie przestanie padać, bo jeszcze na deszczu można z parasolem sobie pospacerować, ale na deszczu i zimnie już nie bardzo. Jakoś odwiedzanie NZ lekarzy mnie nie pociąga.

Dzisiaj miała być wycieczka do CBD na rozmowę, ale laska napisała rano SMSa, że jest chora i nie da rady i czy możemy w przyszłym tygodniu. Oczywiście odpisałem, że ok i życzę zdrowia. Tak więc jedyny wypad jaki planuje z domu to wyjście do sklepu po jedzenie, ponieważ skończyło się całkowicie wszystko co można było nazwać jedzeniem ;) Nawet w porywie zjadłem wczoraj resztkę bagietki (tej od zapiekanek)... z mlekiem :p Jakoś tak. Swoją drogą warto wspomnieć, że tutaj wszystko się soli. Jeszcze do masła solonego idzie się przyzwyczaić (ma całkiem smaczny smak), ponieważ jest to dosyć popularne na zachodzie nawet w Europie (np we Francji), ale już np mrożone warzywa solone? Cóż, soli to oni mają pod dostatkiem z każdej strony :p

Dlatego dzisiaj nie będzie nic porywającego we wpisie. Czekam na odpowiedź Alana dotyczącej wczorajszej rozmowy, ale nic na razie nie ma, więc nie wiem czy się zastanawiają czy co czy jak. Poza tym walczę drugi dzień z Zendem i na razie walkę wygrywam ;) Walczyłem z błędami połączeń do bazy, a wszystko sprowadzało się do tego, że brakowało jednej instalacji w php5. Szkoda tylko, że komunikaty nie są takie jasne, a google jak zwykle jak go trzeba, to nic nie wie.
Swoją drogą warto wspomnieć, że odkąd dokładnie tydzień temu zainstalowałem Ubuntu, na nic innego bym go nie zamienił. Jeszcze tego samego dnia Suse poszło do kosza a od tego czasu 2 razy włączyłem Winde. Raz kiedy Haylee prosiła o otwarcie dokumentu worda docx, a ponieważ był z makrami to openoffice sobie nie radził, drugi raz kiedy ściągnąłem sobie w kafejce C&C red allert i zapragnąłem zainstalować + zagrać. Świetna sprawa w wydaniu Westwood i wielki ukłon w ich kierunku, za udostępnienie starych gier za darmo na stronie. Bo przecież kokosów na klasyce nie zarobią a przynajmniej ściągną do siebie nowych użytkowników.
Tyle na dzisiaj. Ponieważ Zend działa na cały weekend planuję grzebanie w moim nowym projekciku. Jeszcze nie wiem czy Zend się do niego idealnie nadaje, ale poćwiczyć zawsze warto :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz