1 lipca 2012

Bu!

Ciekawe czy ktos tu jeszcze zaglada :))
Coz, zaniedbalem sie troche z blogiem, ale nie tylko z blogiem. Kto kiedykolwiek probowal zalozyc firme a nastepnie ja prowadzic i byc jeszcze do tego caly czas na plus, wie jak malo czasu sie ma dla siebie.
Niewiele dzisiaj dodam, obiecuje w przyszlym miesiacu troszke popisac a to dlatego, ze:
26 Lipca po ponad 2 latach przylatuje na chwile do Polski. Czesciowo w sprawach biznesowych, czesciowo prywatnych. Gdyby ktos chcial sie spotkac na piwo i porozmawiac o NZ, zapraszam :)

8 komentarzy:

Magda pisze...

No, no. tylko nie przezyj szoku kulturowego ;)

Pawel pisze...

Jeśli jest jakaś szansa na wizytę w Wawie, to ja reflektuję na piwo i kilka historii o NZ.

Anonimowy pisze...

Czy ktoś tu jeszcze zagląda ?
Co to za pytanie ? pewnie,że tak!
Zaglądam i zaglądam,a tu nic nowego.Już się zaczęłam martwić. Nareszcie jakiś odzew.
Życzę udanej podróży do Polski! ,a po powrocie do NZ koniecznie uzupełnij bloga!

Anonimowy pisze...

No tak, potrzeba było kolejnego trzęsienia ziemi, żeby blog rozruszać. Dobrze wiedzieć, że decyzja o nieusuwaniu go z RSS'ów była słuszna.

Anonimowy pisze...

Pewnie że zaglądam ;)
A gdzie dokładnie będziesz w Polsce?

Paweł pisze...

czesc ! My chetnie sie spotkamy z Toba!
jestemy z CouchSurfingu z Kielc!
Pawel i Marta
quack87.blogspot.com

Anonimowy pisze...

Jeśli masz zamiar przybyć do Wawy, to BAAAARDZO CHĘTNIE! Naviney.

Marcin pisze...

Hej Rfał :)
Ja niestety nie subskrybuję, ale raz na jakiś czas tu zaglądam :)
Miło mi zobaczyć kolejnego posta tym bardziej, że niesie ze sobą bardzo fajną propozycję. Osobiscie planuję także emigrację do NZ, kończę studia, jeszcze 1,5 roku. Bardzo byłoby miło się z tobą spotkać. Czytałem w zeszłym roku twojego bloga jak książkę :) Proszę napisz coś więcej o szczegółach czyli co gdzie i kiedy :)
pzdr

Prześlij komentarz