26 lipca 2011

Najbardziej chamska reklama jaką widziałem

Może trochę z opóźnieniem, bo reklama jest już jakiś czas w Auckland, ale teraz kampania się nasila i widać ją na każdym kroku. Brzmi ona mniej więcej tak:

13 lipca 2011

5 lipca 2011

Rezydentura ciąg dalszy - przedostatni

Radosna wiadomość nadeszła co prawda tydzień temu, ale dzisiaj dostaliśmy potwierdzenie od naszej oficer migracyjnej. Tak więc już oficjalnie ogłaszam:

1 lipca 2011

Mardi gras c.d.

W koncu mozna skonczyc pisac. Google widac mialo wieksze problemy przy swoich zmianach co zaowocowalo problemami z Bloggerem :( Tak czy siak dzisiaj konczymy bez polskich literek, bo polskiego laptopa zostawilem w pracy :)

Jej! Powrót do żywych!

Znów chwila nieobecności, ale przez 2 dni nie działał mi edytor do bloggera... Coś google musiało zmaścić przy tych swoich brzydkich zmianach. Skoro już działa popołudniu (waszego rana) dokończę poprzedni wpis :)